Pomysł i pasja
Długo się zastanawiałam jaki mieć na siebie pomysł aby moje życie nie spoczywało na całkowitej marności dnia za dniem. Nawet w takiej sytuacji jak moja nie jestem osobą, dla której czekanie na śmierć jest jedynym fascynującym celem i zajęciem.
Może to nic wielkiego by pozostawić po sobie namacalny dowód swojego istnienia ale w chwili obecnej stało się to moją pasją.
Niedawno wykonane margaretki są chyba najbardziej jak dotąd udane. Pomysłów mam jeszcze bardzo dużo i jedyne co chcę to mieć czas.Czas na ich realizację.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz