Kolęda






Zawsze wzrusza mnie opłatka łamanie

Ukradkiem ocieram łzę kiedy to się stanie

Myślę z kim jeszcze dzieliłabym ten kawałek chleba

Niecodzienny, odświętny, jakby prosto z nieba

Kruchy jak życie, jak miłość, jak przyjaźń, jak oczekiwanie

Jak Dziecię bezbronne zrodzone na sianie

Ale tak wymowne powiek oczu drżeniem

Jak w tym dniu jedynym bywa wybaczenie

Bo w sercu się rodzi tajemnica wielka

Że sensem życia jest ta mała „Perełka”

I choć czasem trudno wyrazić w prostym słowie

To co serce czuje, co skrywa się w sobie

Lecz  wraz z postacią opłatka białego

Składam życzenia – wszystkiego dobrego

By zdrowia łask nie szczędził dobry  los

By w codzienności dnia omijał każdy cios

By uśmiech rozpromieniał najsmutniejsze  twarze

By chciało się wracać do swych dawnych  marzeń

Oraz by po prostu  z dziecięcą radością

Dzielić się  z ludźmi  prawdziwą miłością

2 komentarze:

  1. Bardzo wzruszające życzenia...niech się spełnią! I żeby co roku było z kim łamać opłatek...
    Dużo dobroci na ten świąteczny czas! Niech zdrowie dopisuje a serce się raduje! 💝

    OdpowiedzUsuń