Czy ja wyglądam …..?

Nienawidzę knucia , plucia i gwizdania. Nienawidzę intrygowania po kątach.  Dlatego nie czuję się zobowiązana do zachowania tajemnicy korespondencji. Nie czuję i już.  Nie biorę bezpośredniego udziału w tej wojnie ale to nie znaczy , że nie sympatyzuję z jedną z jej stron. Wyraźnie daję znaki ktorej. Nie  jestem gówniarą bez rozumu. Nie jestem gówniarą , którą należy wychowywać, pouczać i zmieniać , bo nie odczuwam potrzeby zmiany siebie sobie na przekór. Skąd więc przekonanie , że jest inaczej i można ze mną , u mnie  poknuć, popluć i pogwizdać oraz wychować mnie i zmienić ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz