Mow mi dobrze ………
Patrzę na to ile jest za mnąjakby odhaczając skrupulatnie przygotowanyplan.
Od trzech dni jestemformalnie wolnym człowiekiem. Od zawsze jestem wolna nieformalnie w odczuwaniuswojej samotni.
Wygrałam wojnę, w którejwygrana jest przegraną. Wygrałam przez to, że zgadzałam się na wszystko pozatym na co zgodzić się nie mogłam bo nie dotyczyło tylko mnie.. Nikt się tegonie spodziewał a najbardziej „przeciwnik” , swoimi kategoriami nienawiścibędący gotowym na atak. 25 małżeństwa , trzy lata separacji i ani jednego słowa….. zwiał. Nawet się nie spodziewam, by miał podobną mnie, chwilę refleksji. Dziwneuczucie powodujące radość z tego , że to już koniec i smutek z tego samegopowodu. Nie koniec jednak kłopotów ale to następny punkt planu. Czy cieszył waskiedyś ból ? Taki fizyczny? Kiedy wniedzielę spadłam ze schodów w szkole rozwalając sobie torebkę stawową w kostce, pierwszą myślą było, jak dojdę do sądu. Potem jednak pomyślałam , że toprzytrafiło mi się nie bez powodu. Mogłam się skupić na bólu fizycznym odsuwającw cień psychiczne rozterki, natrętne złe scenariusze kłębiące się w głowie. Zawszewiedziałam , że aby życie wydawało się znoślejsze, wystarczy czasem założyć a potem zdjąć zbytciasne buty. Śmieszne, że teraz wszystkie są na mnie ciasne.
Jest taka piosenka, którąostatnio wciąż mam w głowie i nucę w różnych dziwnych miejscach.
Mów mi dobrze
Dobrze mi mów
Łaskocz czule
Warkoczem ciepłych słów
Wilgotnym szeptem przytul mnie
I mów mi dobrze
Nie mów mi źle
Dobrze mi mów
Łaskocz czule
Warkoczem ciepłych słów
Wilgotnym szeptem przytul mnie
I mów mi dobrze
Nie mów mi źle
Rozłóż przede mną
Księgę zaklęć i wróżb
Okutą w obwolutę
Twoich ramion i ud
I czaruj we mnie
Na ołtarz duszę złóż
I w dusznym kącie
Rzuć na mnie urok swój
Księgę zaklęć i wróżb
Okutą w obwolutę
Twoich ramion i ud
I czaruj we mnie
Na ołtarz duszę złóż
I w dusznym kącie
Rzuć na mnie urok swój
I niech utonę
W gorących wodach mórz
Cichych westchnień
Wyssanych z Twoich ust
I mów mi dobrze
Językiem jakim chcesz
Mów mi dobrze
Tylko nie mów mi źle
W gorących wodach mórz
Cichych westchnień
Wyssanych z Twoich ust
I mów mi dobrze
Językiem jakim chcesz
Mów mi dobrze
Tylko nie mów mi źle
Bo ja na złe
Bo ja na złe
Reaguję źle
I kurczę się, w sobie zamykam
I kurczę się, w sobie zamykam
Bo ja na złe
Reaguję źle
I kurczę się, w sobie zamykam
I kurczę się, w sobie zamykam
Mów mi dobrze albo niemów nic.
To tak w ramach zamknięciaprzeszłości i otwarcia się na przyszłość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz